piątek, 30 sierpnia 2013

Uwaga jedzie I Sekretarz!

Uwaga jedzie I Sekretarz!!! Panika, pora obudzić się z letargu. Przyjeżdza szef wszystkich szefów. Po dwóch miesiącach wakacji wpada na 2 dni by potem rozpocząć trzeci miesiąc wakacji. Rozleniwieni pracownicy popadli w panikę. Jak za dawnych czasów, na przyjazd I sekretarza trzeba się przygotować. Co to znaczy? No trzeba pomalować trawę na zielono, posadzić sztuczną alejkę z brzózek. Pod nieobecność szefa kompletnemu rozkładowi uległa producja, handel nie ma czym handlować a niebawem jedziemy pokazać się na targi zagraniczne. No a jak tu pokazać się na targach, jak produkuje się nic albo kupę. Kupy nikt nie kupi, zwłasza kupy z bloku wschodniego. Jedziemy na zachód do porządnych i solidnych Niemiec. Wiemy, że na dobry produkt nie ma co liczyć przez najbliże parę miesięcy ale SWS ( szef wszystkich szefów) chce ten produkt zaprezentować, zatem spanikowany i nielogiczny Dział Marketingu produkuje atrapy dobrego,
produktu.
Już niebawem na stoisku targowym odbędzie się proces pozyskiwania klienta:
- Guten Tag, mamy tu zajefajny produkt ( tak naprawdę jest to dostępna za parę miesięcy kupa)
- o sehr gut Produkt! Was kostet?
- tysiąc pięćset sto dziewięćset
- biorę! poprosze o próbną partię
-yyyyyyy
 zur Zeit Produkt ist kaput!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz